JEŚLI WYDAJĘ WAM SIĘ, ŻE ZROZUMIELIŚCIE FILM „MATRIX” TO WAM SIĘ TYLKO WYDAJE

Słowo „Matrix” za sprawą braci Wachowskich stało się niezwykle popularne w środowiskach alternatywnych. Ale czy na pewno wiemy co dokładnie chcieli nam przekazać? Czy chodzi tylko o walkę z opresją systemu czy jest w tym dużo głębszy przekaz?

„Czym jest Matrix? O czym są jego trzy części? Z jednej strony to opowieści science fiction, a z drugiej strony są to alegorie. W rzeczywistości ta trylogia sci-fi opowiada o tym, co tak naprawdę dzieję się w naszym świecie. Alegoria „Matrixa” niesie przesłanie, że nasz świat poddany jest całkowitej kontroli przez ukryte, okultystyczne siły. Dobrą wiadomością jest to, że daje nam klucz jak możemy się wydostać z tego więzienia, które już istnieje dookoła nas. Każda część filmu odpowiada nam na inne pytanie. Pierwsza część odpowiada na pytanie „Czym jest Matrix?” i co rozumiemy pod tym pojęciem. Druga część trylogii to odpowiedź na pytanie „Dlaczego jesteśmy w Matrixie”, jakie czynniki sprawiły, że się tutaj znaleźliśmy. Natomiast trzecia część odpowiada na pytanie „Co musimy zrobić, żeby wydostać się z Matrixa”, a dokładnie jaką wewnętrzną przemianę musimy przejść by do tego doszło.”


Wprowadzenie do wykładu

Nie dajcie się nabrać, że nie ma sensu oglądać tego wykładu, bo pewnie wiecie o co chodzi. Też się dałem na to nabrać. Nic bardziej mylnego. Mark Passio uświadomił mnie jak bardzo głęboki przekaz jest w tym filmie. Bracia Wachowscy (jeszcze wtedy) stworzyli arcydzieło z mega przekazem. Ten, kto myśli, że więzienie Matrixa polega tylko na sytuacji politycznej, manipulacji w mediach, ekonomii, służbie zdrowia czyli ogólnie opresji systemu, ten nie docenił kunsztu Wachowskich. Poświęćcie 2 godzinki z życia i obejrzyjcie wykład a dowiecie się czym naprawdę jest Matrix.

Według Marka Passio jest przede wszystkim jest więzieniem dla naszej świadomości, o tym jak system wpłynął nasz umysł, na nasze wnętrze i uwięził w nim naszą prawdziwą naturę. Każdego dnia każdy z nas toczy walkę, którą zazwyczaj przegrywamy, właśnie z własnym umysłem, z własnym ego. Imiona i nazwy w filmie również nie są przypadkowe, Neo czyli z ang No czyli NIE wyraża sprzeciw wobec tego co się dzieję, Trinity (Trójca), Morfeusz (Bóg snów) i wiele, wiele innych alegorii odnoszących się do psychologii oraz ukrytej wiedzy. Sam początek filmu zaczyna się w hotelu o nazwie „Heart of the City” sugerując, jaka ważna jest rola naszego serca w tym wszystkim. Dalej znajdziecie odniesienia do kultowej „Alicji w krainie czarów” lub do „1984” Georga Orwella.

Nie przez przypadek poniższy wykład znajduję się w tej zakładce. Wywarł na mnie ogromny wpływ i pozwolił ruszyć dalej więc bardzo gorąco polecam go obejrzeć. Gwarantuje Wam, że wasza recenzja filmu „Matrix” już nigdy nie będzie taka sama.

Jeśli chcesz, możesz dać wyraz swojej wdzięczności stawiając nam kawę.❤


Podaj dalej!
komentarzy 6

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *