RODOWE DZIEDZICTWO… POPATRZ W PRZESZŁOŚĆ BY ZROZUMIEĆ TERAŹNIEJSZOŚĆ
|W tym wpisie jestem pod wpływem książki Philippy Perry i przyglądam się trudnym emocjom rodzica w odpowiedzi na zachowanie dziecka. Jaki jest tego efekt?
Szkoda, że twoi rodzice nie przeczytali tej książki (a twoje dzieci docenią, że ją znasz)
Na „Szkoda, że twoi rodzice nie przeczytali tej książki (a twoje dzieci docenią, że ją znasz)” Philippy Perry trafiłem „przypadkiem” na blogu Nishki (link na końcu wpisu). Przyciągnęło mnie jedno zdanie z recenzji – odpowiedź na pytanie, dlaczego czasami zachowanie, słowa dziecka wywołują w rodzicu trudne emocje:
„Bo kluczem jest zrozumieć, że nasze rzekome uczucia wobec dzieci tak naprawdę są uczuciami wobec nas, gdy byliśmy w wieku naszych dzieci.”
Philippa Perry
Fakt, musiałem dwa razy przeczytać powyższe zanim dotarł do mnie jego sens. Philippa stwierdza, że jeśli dziecko coś zrobiło, powiedziało, zachowało się w określony sposób, a w rodzicu powstają trudne emocje (np. gniew, złość, uraza, frustracja, irytacja, panika, strach, itp.), to jest to sygnał ostrzegawczy. Trudne emocje rodzica mogą wcale nie mieć związku z zachowaniem dziecka, ale mogą wynikać z przeszłości rodzica, a nawet z przeszłości dziadków… i podaje na to przykłady!
Jak to się dzieje?
Po prostu, rodzic, zamiast wczuć się w uczucia dziecka, odczuwa własny, wewnętrzny lęk przed swoimi dawnymi uczuciami rozpaczy, tęsknoty, samotności, zazdrości, niespełnionej potrzeby, itp. Trudne emocje rodzica są jego formą obrony przed przeszłością – w ten sposób rodzic podświadomie chroni się przed przykrymi doświadczeniami ze swojego dzieciństwa.
„Jeśli nie mówimy otwarcie o uczuciach, narażamy się na to, że nasze zachowanie zostanie nietrafnie ocenione. Nie wiedząc o co nam naprawdę chodzi, druga strona musi poczynić założenia dotyczące naszej reakcji emocjonalnej”.
Philippa Perry
Dlaczego zachowania dziecka są błędnie oceniane?
Dlaczego rodzic swoje reakcje przypisuje zachowaniu dziecka?
Bo nie potrafimy otwarcie mówić o uczuciach. Bo działamy nawykowo. Bo łatwiej jest zareagować złością niż zatrzymać się i zauważyć swoje prawdziwe uczucia w tym momencie.
Co zrobić, kiedy dziecko cię denerwuje?
To trudne, ale
- zatrzymaj się i poczuj swoje uczucia, nazwij je
- poczuj się jak dziecko, które cię denerwuje?
- przypomnij sobie, jakim byłeś lub byłaś dzieckiem w tym wieku?
- jakie uczucia były w tobie w tym wieku?
- jak otoczenie na ciebie reagowało?
Philippa pisze wprost, że
„kiedy przypomnisz sobie, co czułeś i jak zachowywałeś się jako dziecko, doświadczysz wolności, wyzwolisz się od irytacji, krzyku lub manipulacji bez względu na podświadome zagrywki”.
Philippa Perry
To nie jest łatwe.
Do tego często rodzice są bardziej skoncentrowani na swoich nawykowych reakcjach w odpowiedzi na przeżywane uczucia niż na zastanawianiu się, dlaczego tak się zachowują.
Pamięć bycia dzieckiem
Świadomie, rodzic nie pamięta jak być dzieckiem. Ta pamięć bycia dzieckiem jest w podświadomości. Zachowanie dziecka przypomina o dzieciństwie. Trudne emocje w relacji rodzic-dziecko dotykają tej pamięci i jednocześnie chronią przed ponownym jej przeżyciem.
„Świadomie nie przypominasz sobie, jak to jest być dzieckiem, ale podświadomie tamten czas pamiętasz, a twoje dziecko będzie ci o nim przypominało”.
Philippa Perry
Być może teraz wyobrażasz sobie swoją relację ze swoim dzieckiem…
A może wyobrażasz sobie swoją relację ze swoim rodzicem?…
A może wyobrażasz sobie relację swojego rodzica z jego rodzicem?…
Bo tak to właśnie wygląda – dajesz swojemu dziecku to, co dostałeś od swojego rodzica. Twój rodzic dał ci to, co otrzymał od swoich rodziców, a oni dali to, co otrzymali od swoich… Ten przekaz emocjonalny jest kontynuowany z pokolenia na pokolenie:
1. powielamy uczucia, które mieli wobec nas nasi rodzice i
2. programujemy nasze dzieci na podobne postawy wobec ich dzieci…
Na schemacie wyżej:
- dziecko przeżywa pewne uczucie, które
- wywołuje zachowanie dziecka, które
- wywołuje uczucie rodzica, które
- wywołuje reakcję rodzica.
Reakcja rodzica jest interpretowana przez dziecko i w dziecku powstaje nowe uczucie, które wywołuje nowe zachowanie i nowe uczucie u rodzica…
Uczucie dziecka powstaje w wyniku interpretacji zachowania rodzica. Z kolei uczucie rodzica może wynikać nie tylko z zachowania dziecka, ale również z uczuć, które rodzic przeżywał w swoim dzieciństwie w odpowiedzi na reakcje jego rodziców.
Stąd wniosek, że uczucie dziecka jest tożsame z uczuciem, które przeżywał rodzic w swoim dzieciństwie. Do tego dochodzi reakcja rodzica, która jest tożsama z reakcją dorosłych w dzieciństwie rodzica.
To, co jako rodzic dajesz teraz swojemu dziecku, twoje dziecko przekaże twoim wnukom. Co podświadomie przekazujesz? Niestety, w większości przypadków nie jest to tylko miłość i radość. Pytanie, jak dać dziecku to, czego samemu się nie dostało i nie dawać tego, czego samemu chce się uniknąć?
Nowy schemat
Propozycja Philippy jest logiczna: zatrzymaj się (nie reaguj nawykowo), uświadom sobie (uczucia, czy to nie twoja przeszłość), zdecyduj (jak się zachować). Powtarzając to systematycznie stworzysz nowy nawyk, w którym na pewno nie będziesz automatycznie reagować na zachowanie dziecka.
Nie obejdzie się tutaj bez stanięcia twarzą w twarz ze swoimi PRAWDZIWYMI uczuciami, a co ważniejsze – trzeba zacząć mówić o swoich uczuciach. Kiedy rodzic nie stara się zrozumieć uczuć dziecka (jest skupiony na własnych) i nie komunikuje własnych uczuć, wtedy zachowania rodzica i dziecka nie mogą być prawidłowo ocenione. Rodzic włącza zachowanie dziecka do tego, co już wie (czego dowiedział się od swojego rodzica), a dziecko uczy się podobnej interpretacji oceniając zachowanie rodzica.
Jako rodzic masz szansę uzdrowić swoją przeszłość. To może być trudne, gdy będziesz mierzyć się ze swoimi trudnymi emocjami, czy przykrymi doświadczeniami… ale nie ma innej drogi do przerwania tego rodowego dziedzictwa, przekazywanego z pokolenia na pokolenie.
UZDRAWIANIE RODOWEGO DZIEDZICTWA
Do teraz prawdopodobnie kontynuujesz przekaz swoich przodków. Nosisz w sobie to, co przekazali ci twoi rodzice, którzy dali ci to, co otrzymali od swoich rodziców.
„To dzięki przodkom jesteś tu, gdzie jesteś i mierzysz się z tym, czego doświadczasz. Twoi przodkowie wspierają Cię swoją miłością i osłabiają swoim strachem. Czasami czujesz to bezpośrednio patrząc na swoich rodziców lub dziadków… a czasami dzieją się różne rzeczy, a Ty nie masz pojęcia, dlaczego tak się dzieje.”
O uzdrawianiu rodu czytaj na: Prekognicja – Uzdrawianie Rodu
Teraz Ty jesteś szczytem swojego rodu i to, co Ty teraz robisz, rzutuje na kolejne pokolenia.
Pamięć bycia dzieckiem
„Świadomie nie przypomnisz sobie, jak to jest być dzieckiem, ale podświadomie tamten czas pamiętasz, a twoje dziecko będzie ci o nim przypominało”
Dzięki temu, że przypominamy sobie stare zdarzenia, które są przyczyną obecnych doświadczeń, wpływamy na podświadomość. Wszystko jest w podświadomości, ale czym jest podświadomość?
Czym jest podświadomość?
Najprościej rzecz ujmując, podświadomość jest zespołem automatyzmów, schematów, wzorów reakcji w odpowiedzi na pojawiające się bodźce. Podświadomość ma więc dostęp do magazynu pamięci. Gdy teraz pojawia się określony bodziec w środowisku, podświadomość odszukuje go w pamięci wraz z wcześniejszymi reakcjami na ten bodziec, i wybiera najlepszą wyuczoną reakcję. Gdy dany bodziec pojawia się po raz pierwszy, podświadomość odszukuje zdarzenia najbardziej zbliżone do obecnego i stamtąd decyduje o reakcji na nowy bodziec.
Praca z podświadomością, to m.in. rozpoznawanie istniejących wzorców i, jeśli są niewłaściwe, zastępowanie ich nowymi. W ten sposób patrząc można zmierzyć się z każdym nawykiem. Wystarczy rozpoznać bodziec, a wcześniejszą reakcję zastąpić nową. Tak właśnie działasz, gdy w relacji z dzieckiem zauważasz swoje uczucia, sprawdzasz skąd się wzięły i decydujesz, jak zareagujesz.
Jak wpływać na podświadomość
Język podświadomości, to przede wszystkim język obrazów i uczuć. Podświadomość jest intuicyjna, syntetyzuje, posługuje się wyobrażeniami, preferuje rysowanie i manipulowanie przedmiotami, spostrzega podobieństwa, lepiej reaguje na ruch i działanie, patrzy na całość problemu i preferuje rozwiązania intuicyjne, preferuje instrukcje i wyjaśnienia symboliczne, metaforyczne – demonstrowanie, ilustrowanie.
Kiedy chcesz wpłynąć na podświadomość, to lepsze efekty osiągniesz wyobrażając coś sobie, niż tylko mówiąc o tym. Do tego badania wskazują, że nasz mózg reaguje tak samo na rzeczy realne, jak i wyobrażone. Jeśli chcesz stworzyć w sobie nowy wzorzec, nowy nawyk – wizualizacja na pewno ci w tym pomoże.
Trening wyobrażeniowy wykorzystuje właściwość układu nerwowego człowieka do analogicznej reakcji zarówno w sytuacji realnej, jak i wyobrażonej. Na przykład kiedy wyobrażasz sobie ruch ręki Twój układ nerwowy reaguje tak, jakby ten ruch został rzeczywiście wykonany.
Mało tego. Naukowcy (Rozzolatti, Fogassi i Gallese) udowodnili, że określone rejony kory mózgowej odpowiedzialne za ruch aktywują się nawet przy oglądaniu ruchu wykonywanego przez inną istotę! Stąd nazwa: „neurony lustrzane” – aktywowane w trakcie oglądania ruchu wykonywanego przez kogoś innego.
Ta zasada nauki przez obserwację wydaje się być naturalną zdolnością człowieka. Więcej we wpisie o „Treningu mentalnym młodego piłkarza”
Skuteczna wizualizacja, oprócz wyobrażenia nowego wzorca, powinna angażować przede wszystkim uczucia i emocje, ale także uczucia w ciele, ruch, inne wrażenia zmysłowe, a na końcu słowa. Dzięki temu następuje swoista synchronizacja półkul mózgowych, synchronizacja świadomości i podświadomości, a logiczne ja uczy się, jak nazywać przeżywany stan. W przyszłości łatwiej będzie przywołać to uczucie wypowiadając powiązane z nim słowa… i łatwiej będzie zinterpretować pojawiające się uczucia, gdy całe zdarzenie pogrąży się w niepamięci.
CO ZROBIĆ, ABY WESPRZEĆ PROCES ZMIANY POKOLENIOWEGO WZORCA
Zauważ, że jeśli jesteś rodzicem, to w relacji ze swoim dzieckiem zauważasz skutek waszego pokoleniowego dziedzictwa. Jako rodzic jednocześnie jesteś przyczyną (w relacji z dzieckiem) i skutkiem (w relacji z rodzicem). Jako dziadek, babcia, masz jeszcze szerszą perspektywę – możesz mieć zintegrowane uczucia dziecka i rodzica.
Jako dziecko w dużej mierze jesteś jak „biała karta”, która czeka na zapisanie nowymi doświadczeniami.
Nie musisz czekać, aż w konkretnych sytuacjach będą wychodzić kolejne „kwiatki” z podświadomości. Już teraz możesz spoglądać na swoją przeszłość, na swoje doświadczenia z dzieciństwa, zwłaszcza te trudne. Możesz zbierać rodzinne historie, zwłaszcza te o traumatycznych przeżyciach. Możesz zmierzyć się ze strachem, który przeżywali twoi przodkowie.
Twoi przodkowie cały czas towarzyszą ci i wspierają cię wszystkim, co mają.
Możesz cofnąć się swoją psychiką w czasie.
Możesz dać swoim przodkom tyle Miłości, ile potrzebują do wyzwolenia się z pola lęku i strachu.
Uzdrawiając swoją i pokoleniową przeszłość – uzdrawiasz swoją teraźniejszość.
Jak to zrobić?
Ustawienia rodzinne
Najbardziej efektywne wydają się być ustawienia rodzinne (systemowe, Hellingera). W trakcie ustawień osoba odwzorowuje „układ” swojej rodziny – korzysta z pomocy innych osób, które symbolizują konkretne osoby z rodziny. Osoba ustawiająca może spojrzeć na cały system z różnych punktów, ingerować w niego, zmieniać pozycje osób… Najciekawsze jest to, że te symboliczne zmiany nie tylko bardzo mocno wpływają na emocje, ale wpływają również na realną, fizyczną rzeczywistość. Jak to się dzieje? Sam Bert Hellinger podkreślał, że nie wie, jak działają ustawienia, ale ważne, że działają.
Medytacja, wizualizacja, rozmowa z podświadomością
Medytacja, wizualizacja – możesz medytować ze swoimi przodkami, wizualizować ich uzdrowienie, a potem wsparcie, które odbierasz od przodków. Ważne, aby ten proces był pełen miłości. Czasami to trudne przez życiowe doświadczenia, ale pamiętaj, że nie da się uzdrowić przeszłości chowając w sercu urazę.
Medytacja z podświadomością – zaczynaj od siebie. Zaczynaj w miejscu, w którym jesteś teraz. Z uczuciami, których teraz doświadczasz. Słuchaj swoich uczuć. Zadawaj pytania swojej podświadomości. Słuchaj odpowiedzi. Można to nazwać medytacją uważności, elementami mindfulness, rozmową z podświadomością.
REFLEKSYJNE PODSUMOWANIE
Moje dzieci, to już nastolatki i przekaz mojego rodowego dziedzictwa zapewne w dużej mierze dotarł już na miejsce.
Kiedy tak patrzę na tą swoją przeszłość, to widzę też, że sam, podświadomie dążyłem do zmiany pokoleniowego dziedzictwa. Działo się to w mało zorganizowany, a bardziej nieświadomy, intuicyjny sposób i odbijało się, i negatywnie i pozytywnie, na moich relacjach z dziećmi.
Czasami zachowanie spokoju, wewnętrznego spokoju w wymagającej relacji z nastolatkiem bywa trudne. Po pierwszym rozdziale z książki Philippy na pewno łatwiej mi się zatrzymać i pomyśleć: „zaraz, zaraz, a może to przez dziedzictwo przodków?” Może brzmieć trochę jak wymówka, ale samo zatrzymanie się sprawia, że reakcja już jest inna niż zwykle.
Warto też szerzej spojrzeć na temat.
Nie tylko w stosunku do swoich dzieci reagujemy tak, jak nas nauczono w dzieciństwie. Nasze przekonania, wzorce i schematy postępowania stosujemy również w relacjach z innymi dorosłymi. Na tej samej zasadzie: ktoś cię wkurza, denerwuje jego zachowanie, sposób bycia… – sprawdź swoje uczucia (w jakiej sytuacji w przeszłości tak się czułaś), sprawdź przeszłe doświadczenia (kto się tak zachowywał), w czym ci to przeszkadza, do czego zmusza, albo od czego odciąga… Odkryjesz przyczynę – uzdrów ją.
Jeśli korzystasz z nagrań wizualizacji, medytacji, afirmacji, to bezpośrednio do pracy z pokoleniową przeszłością polecam ci:
Koherencja Serca: Uzdrawianie Rodu
sesja medytacji prowadzonej, w której oczyszczasz linię rodu wysyłając do swoich Przodków bezwarunkową Miłość.
Programy Rodziców – Neutralizacja
medytacja, dzięki której poczujesz relację rodzice-dziecko ze strony wewnętrznego dziecka i ułatwisz sobie zmianę wprowadzonych przez rodziców przekonań. W tej medytacji Ty jesteś dzieckiem.
Dostrojenie – Powrót do Harmonii
30-dniowy program przywracania równowagi w życiu. Jeśli dążysz do swojego Celu – to jest reset dla umysłu i zaproszenie nowej Jakości do działania.
pamiętaj, że „wybaczyć” nie oznacza zbagatelizować, zapomnieć, darować karę, znowu zaufać, zbliżyć się, itp. choć i tak może się stać. Wybaczenie, to pogodzenie się z Przeszłością. To, jak zachowasz się Teraz – to Twoja decyzja.
album budujący i odnawiający dobrą relację ze sobą. Medytacja z oddechem. Praca z afirmacjami.
Paweł R. Stań – Prekognicja.pl
Linki i pomocna literatura:
Philippe Perry „Szkoda, że twoi rodzice nie przeczytali tej książki (a twoje dzieci docenią, że ją znasz)”, autorka jest psychoterapeutką, a książka jest przewodnikiem po etapach, składnikach i właściwościach relacji rodzic – dziecko. Recenzja na blogu Nishka.pl
Susan Forward „Toksyczni Rodzice”
Bert Hellinger wikipedia
Jeśli chcesz, możesz dać wyraz swojej wdzięczności stawiając nam kawę.❤
Z obserwacji wynika,ze wiekszosc lubi nie powinna zostac rodzicami !