URAZY, ZŁOŚĆ, NIENAWIŚĆ. ZBĘDNY BALAST KTÓRY W SOBIE NOSISZ
|Czy nosisz w sobie urazę? Jeśli tak, to ją odrzuć. Urazy są jak ciężkie kamienie które dokładasz do swego plecaka. A czy jest jakiś sens w dźwiganiu kamieni? To dźwiganie odbiera ci energię. Jest tak wyczerpujące, że brak ci chęci do życia.
Czy życie naprawdę jest tak skomplikowane jak nam się wydaję? Ile trudności masz jeszcze do pokonania, ile musisz znieść upokorzeń, porażek. Ile nienawiści w sobie nosisz. Ile napięć, stresów nerwów. Często sobie powtarzasz. Mam już tego dosyć, nie radzę sobie, za dużo tych przeciwności losu. Dlaczego tak mi ciężko, już nie daję rady.
I wcale się nie dziwię. Jakbym ci załadował plecak kamieniami i kazał wnieść na szczyt Giewontu. Pewnie popukałbyś się w głowę. Pomyślałbyś, że nie jestem z byt normalny. I pewnie przyznam ci racje. Bo to nie byłoby normalne. Z resztą po co wnosić kamienie na szczyt góry? Przecież tam jest ich dużo.
A co byś rzekł na to, że te wszystkie urazy, problemy, złości, złośliwości, zazdrości, gniew, wszystkie te napięcia, porażki życiowe są jak te kamienie których sam nieświadomie nawkładałeś sobie do plecaka? Gromadząc je zrobiłeś z tego rytuał. Taki priorytet życiowy. Bo przecież twój umysł podpowiada, że nie warto ustępować, przecież jesteś panem sytuacji. Podpowiada, że musisz mieć kontrolę, że nie możesz sobie pozwolić żeby ktoś z twojego otoczenia był lepszy od ciebie. I tak właśnie ta kontrola którą dyktuje twój umysł. Tak naprawdę spowodowała to, że już dawno ją utraciłeś i podporządkowałeś się własnemu ego.
I tak dźwigasz ten bagaż zupełnie niepotrzebnych kamieni, mając wrażenie, że już nie dajesz rady. Jakbyś nie kombinował, na zasadzie, to nie ja, to nie moje kamienie, te problemy spadają na mnie jakoś tak po prostu z nieba. Wypowiadając te słowa już przyznajesz, że nie masz kontroli. I dopóki jej nie odzyskasz będziesz przyjmował to wszystko i ładował w plecak na drodze życia. Niestety zawsze będziesz miał pod górę.
„Jeśli się złościsz, to ty się złościsz. Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to ty jesteś nieszczęśliwy. Nikt cię do tego nie zmusza. Nikt nie może cię rozzłościć, dopóki sam nie zdecydujesz, że będziesz się złościł. Wtedy każdy może się przydać jako ekran, na który możesz przenosić swoje myśli. Nikt nie może uczynić cię nieszczęśliwym, chyba że ty sam tak zadecydujesz. Wtedy cały świat pomaga ci tkwić w nieszczęściu. To nie druga osoba, lecz twoja jaźń jest piekłem.”
Osho
Już wiesz co chcę ci przekazać. Też dźwigałem ten bagaż. Dokładałem do niego latami i przyszedł moment, że już nie mogłem go unieść. Było mi naprawdę ciężko. A najlepsze jest to, że po tylu latach zbierania wcale nie łatwo jest go zdjąć. Nie zdjąłem go od razu, ponieważ wymaga to pracy. Jeszcze wiele w nim noszę, ale stopniowo pozbywam się tego ładunku.
Teraz, z każdym dniem jest mi coraz lżej. Moje życie się zmienia. Zdałem sobie sprawę, że utraciłem kontrolę, stałem się więźniem okoliczności. I ta świadomość pozwoliła mi na obalenie tego systemu. Aktualnie buduję swój własny już niezależny system, oparty na szczęściu, obfitości i miłości do siebie i otoczenia. Wyciągam te kamienie jeden po drugim, przerabiając dawne już często zapomniane tematy które ciążą niestety najbardziej. Wyciągam je, a niektóre same odpadają. I z każdym dniem jest mi coraz łatwiej. Jakbym się od nowa odradzał.
I to jest piękne. Bo były momenty, że już nie dostrzegałem sensu w tym wszystkim. Ale jest szansa i każdy ją ma, ponieważ wszystkie te przytłaczające rzeczy są tylko iluzją naszego umysłu. Umysł który skrzętnie odcina naszą świadomość. I tu właśnie tkwi klucz do tej zagadki. Kluczem jest przebudzenie świadomości i praca nad sobą która doprowadzi cię do tego, że odzyskasz siebie, odzyskasz swoje życie.
Zaczniesz żyć pełnią życia, znowu odkryjesz swoje pasje, zaczniesz realizować się na nowo. I już nie będzie dla ciebie ważne co ktoś o tobie pomyśli, zniknie zazdrość, złość, urazy. Znikną wszystkie te negatywne emocje. Znikną ponieważ twoje serce z nimi nie współgra, to twój umysł z nimi współgra. Dlatego też Uświadom To Sobie i zacznij już wyrzucać kamień po kamieniu, one już nie są ci potrzebne ale uważaj, umysł cały czas będzie kombinował. Przecież był władcą który chce się utrzymać na tronie.
Kocham cię człowieku, Raffi
Jeśli chcesz, możesz dać wyraz swojej wdzięczności stawiając nam kawę.❤
W punkt! Tak właśnie jest. Świetny tekst. Ja już mojego plecaka nie pakuję kamieniami, tylko jedzeniem 😉
Dziękuję,🧡 Tak trzymaj. Tak to już jest, czasem za nim człowiek się zorientuje, że nosi tyle zbędnych rzeczy mija sporo czasu. Jednak lepiej późno niż wcale😊🙏